24 stycznia 2006, 23:03
To znowu Ja. Jestem jakiś szczęśliwy z dnia i kina dziś. Bracki dziś widział, że notke pisałem na blogu i sie spytał czy ja bloga prowadzę. Powiedziałem że prowadzę od jakiegos czasu. Potem spytał co ja tam wypisuję. Powiedziałem ze takie tam bzdurki, teksty wolne, przemyślenia. Spoko, nie zna adresu. Ode mnie by nie dostał. I tak za duzo wie jak dla mnie. Na GG jak zwykle tłoczno u mnie. Musze sie ukryć bo inaczej to ręka mnie bedzie boleć i nici z masturbacji będą. Jutro śpie do południa, serio. Nikt mnie nie obudzi rano. Króliki kicaja znów. Spoko, nie jadłem jeszcze. Sa ładne, ale to szkodniki. Że uległem bratowej. To przez nia. Ona ma jakiś wpływ na mnie. Niektórzy koledzy też. Zawsze uwaznie słucham/czytam co mówią/pisza i kurde same madrości. ale nikt u diabła mnie sprać nie chce. Tylko bracki który by mnie z radościa skatował i moze Anioł Stróż. Heh, mam pecha, a na lanie zasłużyłem lub chłostę. Heh, z Madzia o seksie nawet już rozmawiam. Ludzie na gg to chcieli by mnie całego poznac ale po troszku, po troszku. Mam sekreciki jeszcze choć największa tajemnice zdradziłem. Pozdro