Archiwum 11 marca 2006


weekend
Autor: canis
11 marca 2006, 20:57

Niestety ostatnio mam mało czasu i dlatego jest taka częstotliwość pisania notek. W czwartek miałem egzamin z dydaktyki historii. Był pisemny. Nie wiem jak mi poszło ale sądzę że chociaż na "3" zasłużyłem. Były 4 pytania: 1). Przedstaw dydaktyczne przyczyny niepowodzeń szkolnych w pracy nauczyciela i ucznia (tu raczej dobrze wszystko mam zrobione); 2). Wyjaśnij pojęcie "aktywne metody nauczania". Podaj krotką charakterystykę 5 takich metod, szczegolnie przydatnych w nauczaniu historii (to ściągnąłem, bo miałem o tych metodach artykuł przy sobie); 3). Przedstaw najważniejsze tezy lektury T. Tyszka "Psychologiczne pułapki oceniania i podejmowania decyzji", Gdańsk 2000 (nie czytałem, nie napisałem tu nic bo kurde o żadnych lektorach nie słyszałem do egzaminu, byłem tym bardzo zdziwiony - nie tylko ja); 4). Ułóż pytania do tekstu. Zaproponuj temat do dyskusji na lekcji (Pamiętaj o czasie i miejscu powstania tego utworu ["Owce i wilki" Ezopa). - tu napisałem troszkę ale nie wiem czy dobrze. W sumie jestem jednak dobrego zdania. Po egzaminie miałem jeszcze jedne zajęcia, które o 18:00 się skończyły. Piątek spędziłem na Sokratesie a potem na spacerze po Gdańsku Głównym czy raczej Starym Mieście czy jak to tam się zwie. Abym się nie zgubił był ze mna Anioł Stróż. Ok. 18 byłem w domku, trochę zmęczony tym dotlenieniem. Ostatnio cukier mi spada często i mam zasłabnięcia, kręci mi się w głowie, duszno jest, słabo mi, ręce mi drżą etc. ostatnio staram się podreperować swoje zdrówko farmakologicznie. Dziś byłem na zakupach, kupiłem bilety do kina na jutro - idę ze Strózem na Tajemnice cos tam (nie umię zapamiętać tego tytułu). Drewno z brackim rąbałem i do piwnicy nosiłem i posprzatałem swój chlewik. Teraz troszkę pouczę się w sobotni wieczór. Ponoć był wczoraj dzień mężczyzny....nic nie wiedziałem.  Jak gdzieś wyczytałem : "No jest zarówno Dzień Chłopaka - 30 wrzesnia, jak i Dzień Mężczyzn - 10 marca". Nie wiem czy to prawda....nigdy tym się nie interesowałem. Idę....pozdro for all