Zmiany, czas na nie...


Autor: canis
14 grudnia 2005, 23:32

Dziś straciłem kolegę na GG. I się cieszę z tego. Mój dawny kolega, który zna sie dobrze na komputerach i nie mieszka w trojmiescie zrobił mi świństwo. Więc od siebie z domu wszedł na moje GG (hasło złamał) i dzis go przylapalem na tym. Wkurzyłem się. Powiedziałem mu, ze przecholował i nie mam juz checi z nim gadać. To ten zemstae zrobił. Zablokował mi gg, nawet wejsć nie mogłem, hasło mi zmienił itp. Po godzinie udało mi sie wejsć na gg i zrobiłem zmiany. Nie uzywam tamtego nr, bo wiem, ze on tamtenzna i może dalej próbować kontaktować sie z moimi kontaktami, wiec poinformowałem o zmianach wszystkich. Nie wiem co mi jeszcze ten "dupek" wywinie. Nawet maila mi zablokował na onecie bo moje hasło nie działa. Ale zły jestem. Postanowiłem zerwać z nim kontakt. On by chciał ze mna klikac ciagle a ja tyle czasu nie mam. Moze teraz bedę miał wiecej spokoju, i innym poswięce swój czas na GG. Czasami mozna się sprzyć na takich znajomych.

no wiec po takim dniu nie mam na nic checi. Ja sie już uspokoiłem. Choć w moim zyciu muszą nastapić pewne zmiany. Dobrze ze niektórzy sa bardzo wyrozumiali. Wiec ja sie jeszcze będe uspokajał i jutro coś napiszę, dzis miałem za duzo wrażeń i nerwów, jakbym miał oblac egzama na uczelni. Hehe. Pozdro wszystkim

w_ż_s_m
15 grudnia 2005
alez ty dużą wagę przywiązujesz do gg...
spoksix
15 grudnia 2005
Witaj. Przykro mi, że stało się tak jak się stało... Czasem jak widać ludzie okazują się inni zupełnie od wyobrażenia jakie o nich mamy... Wiem, że to Cie nie pocieszy(bo niby czemu?) ale miałam kiedyś koleżanke, baa, nawet przyjaciółke najlepszą, to było wtedy jeszcze jak mieszkałam w Połczynie, wiedziała o mnie wszystko łacznie z moimi hasłami do maila itd.Jak sie wyprowadziłam to pisałyśmy listy, dzowniłyśmy do siebie... i dopiero po poł roku dowiedziałam się jak bardzo jest dwulicowa... wygadywała przed moimi znajomyminiestworzone historie o mnie.... a jak napisałam jej list ze kończe tą znajomosć z nią, to na maila już nie weszłam a moi znajomi z netu dostali takie maile ze świństwami, że szkoda gadać... No, ale od tego czasu minęły 4 lata i to co moge z pewnoscią stwierdzić to to, że wcale mi jej nie brakuje... bo takich fałszywych przyjaciół nie potrzebuje... Pozdrawiam Cie serdecznie i myśle że dobrze zrobiłeś ;* papa

Dodaj komentarz