Po burzy


Autor: canis
15 maja 2007, 21:13

Oki. U mnie jest oki. Wyspałem się. Ale przyznam się, że ta burza była dla mnie troche inna niż zwykle. Lubie burze, ale bałem się troszke hehe. Ale światło cały czas było. Jedynie na ulicy na kilka minut zniknęło. Dziś z kolei czułem się jak nowonarodzony. Pogoda raz zimno raz ciepło. Niestety przez tzw. pięciolatke, czyli to "coś" co ma w 2012 roku być w Gdańsku, całe trójmiasto przez remonty jest skorkowane. Dobrze że skm mamy. Ciekawe kiedy pogoda się unormuje. Póki co na nauce skupiać się trzeba a pogode ignorować. Jutro idę do biblioteki dzielnicowej mojej dawnej po książke do magisterki. Bo w bibliotece dzielnicowej baba chciała 50zł lub więcej kaucji jeśli uzna to zastosowne. Jakieś dziwne wrażenie odniosłem, że to "więcej" by było raczej, więc zrezygnowałem. Dobra muszę się zwijać do swoich obowiązków....tymczasem mimo to pozdrawiam czytelników.

16 maja 2007
po burzy tylko pachnie ładnie...
AniloraK
16 maja 2007
Ta, też uwielbiam burze i też się straszliwie bałam tej wczorajszej ;)
c.
15 maja 2007
w tv zapowiadaja ze ma byc na przemian goraco i deszczowo w maju. nowonarodzony po burzy? a tak! bo jest fakie rzeskie powietrze, uwielbiam.
cici
15 maja 2007
50 zeta kaucji???? niezle

Dodaj komentarz