Koledzy, heh


Autor: canis
29 stycznia 2006, 22:57

Co za dzień. Piszę znowu. Dzis ze skupieniem ciężko. Ciężko mi się czyta. Jestem niewyspany. Dzis wszyscy z ktorymi na gg gadałem chcieli mnie być ze miedzy 4 a 5 poszedłem spać. Daniel oczywiście cos tam gadał abym za duzo kaw nie pił. Zaraz trzecie i ostatnia bedzie. Mój "nowy znajomy z czaterii" narazie milczy. Choć wiem że sie odezwie dzis lub jutro. Heh, spać mi sie chce. Matka potrafi wykończyć, nawet klikajac na gg. Dziś kazdy gada o Katowicach i Chożowie. Cóz przykro. Jutro multum rzeczy do załatwienia. Nie wiem do czego zmierza Mariusz....ale zaczynam się niepokoić. Może cos kombinuje z moim kuzynem....cos mi mówił że na urodzinki kuzyna mam iść. Odczuwam niepokój. Coś za moimi plecami kombinuja a ja nie wiem co. Cóż, nie lubie tajemnic.

Kurde, cały dzień ziewam. Dzis eliminowałem tych ktorzy mnie wieczorem na gg zaczepili. Jedynie Mati uparciuch się nie dał wyeliminować. Chlopak za dobrze mnie zna, nawet wie co myśle czasami. Heh, za duzo o chłopakach piszę. Poszedłbym do kina z kims, tylko z kim: Anią?, Aniołem Stróżem? Bratkową? Ania ma tylko czas rano, ja z kolei po 13 dopiero.  Bratowa.....o ja wyciagne na coś

Bym popisał, ale nowy kolega się odezwał na gg wiec idę poklikać. Paps

30 stycznia 2006
Tajemnice bywaja takze przyjemne :)
pure_sincerity
30 stycznia 2006
no no nowyy kolega... :D.. hmm i to ze słupska :P.. heh.. Słupsk mi ostatnio bliski jest... ale uwazaj na siebie :)
A do kina tez bym sie wybrala.. na Narnie, albo na Underworld evolution.. hmm chyba mi sie nalezy taki wypad na chwile!! :) buzka :*
30 stycznia 2006
Czasem tajemnica służy miłej niespodziance.

Dodaj komentarz