Drinkuje


Autor: canis
20 lutego 2006, 00:23

Dziś dzień zaczął się tez naukowo. Czytałem większość dnia, potem zacząłem opracowywać temat jakiś. Trochę pododawałem na blogu rzeczy, bo nudziłem się. Bratowa dziś wyprawia urodzinki i na 20 goście przyszli. Więc zostałem zaproszony. Podjadłem i drinka dostałem. Jeszcze go dopijam. Jakoś na alkohol nie mam ochoty ostatnio. Jakieś 20 minut temu wyszedłem z drugiego pokoju i tak tam długo zabawiłem. Dziś już 2 kawy wypiłem i jeden drink będzie. Praca mi idzie mozolnie, szczególnie po tym drinku. Jest północ. Zauważyłem, że najlepiej mi nauka idzie wieczorami. Mało tego. Lubię ucząc się, czy czytając coś co obejmuje materiał, który później ma być sprawdzany jakimś egzaminem, sączyś piwko bądz pić kawę albo wino. Oczywiście ja wolno piję. Średnio butelkę piwa piję przez 2-3 godziny w warunkach domowych. Kieliszek wina piję w tych samych warunkach ok. 2 godziny, a kawę nawet do godziny czasu. Ale przy tych trunkach dobrze zapamiętuję wiedzę i nie mam większych trudności z przyswojeniem i zrozumieniem materiału. Choć po tym drinku mi się w głowie kręci. Bracki mi za duzo wódy nalał, 1/3 takiej wysokiej szklanki. Kręci mi się w głowie....a rano wstać muszę. Ponieważ mój Anioł Stróż wyjechał na tydzień za granicę i nie będzie do mnie dzwonił rano aby mnie obudzić abym nie zaspał, więc mój drugi kolega z Torunia sam zaproponował, że będzie mnie rano budził. Ciekawe czy bedzie pamiętał. Jestem trudny i problematyczny chłop. W domu Ja i bracki boimi się aby nie zachorować na świnkę czy ospę. Bo znajomi mieli albo jeszcze mają i przyszli na urodzinki. Bratkowa juz to przechodziła w dzieciństwie. W sumie nie boję się choróbsk, ale niezbyt ciekawie brzmia te choroby. Cóz, ja raczej nie łapię choróbsk, no raz mnie coś złapało i do dziś trzyma ale jest lepiej niż na początku, choć może to ja nauczyłem się z tym żyć. Może kiedyś napiszę o moim zdrówku, ale narazie nie chcę Was przestraszyć jakoś czy odstraszyć. ....ziewam....Aby nie przedłużać notki napiszę jeszcze do XVIII wieku moje zainteresowania. Szczerze ten wiek najlepiej lubię z historii nowożytnej. Oczywiście wiek XIX też jest zaliczany do nowożytności, ale ponieważ ten wiek jest obszerny i ma szczególne dla mnie znaczenie to nie specjalnie zaliczam go do nowożytnego okresu.

Zainteresowania w XVIIIw.: 1). Polska (kultura okresu Baroku i Oświecenia); 2). Szwecja (upadek absolutyzmu); 3). Dania (absolutyzm oświecony; pietyzm); 4). Italia (absolutyzm oświecony w państwach italskich); 5). Hiszpania i Portugalia (reformy wewnętrzne w dobie absolutyzmu oświeconego);  6). Rosja (budowa absolutyzmu za Piotra I i Kaśki II); 7). Francja (kryzys absolutyzmu); 8). Anglia (początki rewolucji przemysłowej; kryzys parlamentaryzmu angielskiego pod koniec XVIIIw.); 9). Niderlandy (ruchy demokratyczne; Ruch "patriotów"); 10). USA (okres kolonialny; wojna o niepodległość USA); 11). Literatura, kierunki filozoficzne, pietyzm, jansenizm w epoce Oświecenia

To tyle. Kurcze, ciężko mi pisać. Literki mi "spierdalaja" i się mylą. Pozdro Wszystkim

ania_bim
27 maja 2006
Chyba jestes spoko gosc,ja tez lubie wypic i tez mi ciezko zmobilizowac sie do nauki.Teraz tez zamiast tego zeby cos znalesc w internecie o koloniach hispanskich-znalazlam lepsze zajecie i pisze do ciebie,nie wiem po co.pozdrawiam
Dotyk_Anioła
20 lutego 2006
Musze sie zmobilizować do nauki tak jak Ty... Ostatnio to siedze, denerwuje sie zamiast się uczyc... A ja drinkować lubie... Ale nie próbowałam się uczyć w takim alkoholowo upojonym stanie... Pozdrawiam... :)
pure_sincerity
20 lutego 2006
hehehehehe... po jednym drinku ci sie juz tak kreci?? ojojjjj.. nie lubisz chyba pic alkoholu, ja w ogole nie lubie drinków, wodke wole z kielonka, a piwko to jedno pije w zaleznosci od okazji.. jesli w domku przed tv to sie rozkoszuje smakiem i nie spiesze.. ale jak idzie sie na imprezke :P to czaem 3 piwka w 40 minut sie pije :P.. a potem to juz ze mnie jest totalna beka, bo w głowke idzie strasznie :P
To jaka ta choroba?? teraz to znów mnie zaciekawiles.. mnie raczej nie przestraszysz :P i tak juz sie przyzwyczailam ze jestes zaskakujacym facetem ;)

Dodaj komentarz