To znowu Ja
10 stycznia 2006, 00:20
Gardło powoli wraca do normy, ale dzis mie cos żoładek boli a No-Spy w domu nie mam, kurcze, to przez matkę bo mi zabrała moje opakowanie przed wyjazdem. Praktyczni nic nie jadłem dziś. Tez madry byłem aby kawę pić dzis, co z pewnością nie polepszyło mi. Kurcze od kawy się chyba uzalezniłem. Zły nawyk. Coć dobrze ze nie palę. Rano muszę wstać ale na bloga wlazłem jeszcze. Dzis w domku siedziałem. Jutro raczej spędzę pół dnia na uczelni, nie zbyt milo. Za dwa tygodnie zaczyna się sesja, słowo. Jak wstępowałem na uniwerek dostałem jakies czasopismo studenckie, tam też słowniczek terminów był. Termin "sesja egzaminacyjna" tak oto zinterpretował: "sesja - (ocenzurowano dla równowagi psychicznej studentów)". Fajnie. To najgorszy okres dla studenta. Jest późno, jutro rano pobudka, wiec jutro jak sił mi starczy napisę coś. Dobranioc. Kurde jak ja piszę.
Sesja.. łączę się w bólu!!
Dodaj komentarz