Piwko
13 lutego 2006, 21:09
Elo. Więc co dziś sobie poczynałem. Spałem do 10 hehe. Po 13 pojechałem do biblioteki uniwersyteckiej - musiałem 19zł kary zaplacić za przetrzymaniu kilku woluminów. Z Sopotu pojechałem na Wydział. O 15 potruchtałem do Paleografię, kucze muszę tam wytrwać. Z uczelni pojechałem do Gdyni, kupiłem książkę "Nauki pomocnicze historii" J. Szymańskiego. Potem polazłem na piwko i "kolację" z kimś. Powrot z centrum piechtem do domku był miły, a po piwku i ja się rozgadałem. Kurde, teraz poznał mój słaby punkt, ale w sumie to rzadko piwko piję, na ogół kawki. Wróciłem do domku, heh i obiado-kolacja. Teraz wstawiłem jedzenie dla psów a bratkowa mi kawencję robi. Aaaa....dostałem od Anioła Stróża z drugiej ręki Ekspress do kawy (z moją kawą podwójną w środku!!!!!!!!!!!!!!!) Oj nie ładnie, nie ładnie. Dostałem walentynkę od bratowej...piernika w kształcie serca. Heh, własnie kawę mi przyniosła na biurko. brackiego wybyło. Jestem trochę zmęczony dziś ale to początki i ciężko będzie. Aczkolwiek do spotkań towarzystkich muszę też przywyknąć. Jutro ciężki dzień....od 8 pobudka. Nie wiem o której wrócę bo Walentego jest a dostałem propozycję aby tego dnia sam nie spędził. Więc zobaczymy czy dam jutro radę. Życzę Wam też miłej walentynki i dnia jutrzejszego pełnego radości, uśmiechu i energii. Pozdro
Dodaj komentarz