Wiosennie....hehe marzenia


Autor: canis
17 kwietnia 2008, 16:32
Heh...bratowa potrzebowała 2 dni aby przyzwyczaić się do królików w swoim pokoju i zacząć się do mnie odzywać. W niedziele bylismy całą paczką w Teatrze Muzycznym na "Siostrunie". Przedstawienie coś w stylu filmu "Sister Act - Zakonnica w przebraniu" z Whoopi Goldberg. Pięć siustr z Hokboken ma dość kontrowersyjne choć przezabawne podejście do swoich posług. Było dużo śmiechu, polecam jeśli ktoś będzie miał możliwość obejrzeć. Chyba w maju na "Jabłko" do teatru pójde, gościnnie jakiś teatr wystawia. W teatrze podczas przerwy walnąłem gafe. Teraz się z tego śmieje. Koleżanka (w sumie nas 8 było) zaczęła o komode się pytać itp. i ja zacząłem jej pokazywać zdjęcia w komórce (mam nawyk komórką robić fotki psom, sobie czasem heh, nowym zakupom, prezentom...aby wysłac mms tam komus), pokazałem jak przewijać fotki na pełnym wyświetlaczu i zająłem się rozmową z reszta. Koleżanka tak oglądała fotki w komórce że oprócz komody, zaczęła króliczki i pieski oglądać, no i moja gafa była taka, ze miałem 3 fotki które miałem przeniesc do innego folderu bo były ciutek erotyczne, i na jedną taką fotke natrafiła koleżanka, że tak powiem na moje krocze hehe. Powiedziała szybko, że takich fot oglądać nie zamierzała i szybko oddała komórke gdzie na wyświetlaczy zauwazyłem o co biega, zamknałem klapke i schowałem kome. No reszta też chciała zerknąc co to za fotka ze tak szybko mi komórke oddała koleżanke ale schowałem i temat inny podjęliśmy. Jak wróciłem do domku, po 40-50 minutach Anioł mi przysłał rozmowe GG z koleżanką ową: K:"a jakie fajne zdjęcia ma marcin w aparacie telefonicznym"; A:"jakie?"; K:"różne"; A:"oo....nie wiem nie widziałem...komórki to co przesyła tylko"; K:"nawet porno i duszno"; A:"wow"; K:"biedny się speszył hehe". Na tym koniec...wstyd przeszedł, bo w sumie wszystko zostaje w rodzinie. We wtorek druga 3-szufladowa komoda została zakupiona i dowieziona do mnie do domu, potem wtargana. W środe z ową koleżanką i Aniołem byliśmy w kinie na "Nie kłam kochanie", potem spacerowaliśmy, jakoś przed 20 do domu zajechałem. Dziś mam wolny dzień, Anioł przyszedł komode złożyć, więc są dwie identyczne koło siebie. Ja obiad robiłem. Potem posprzątałem, pieskom ugotowałem jedzenie a teraz pisze tu. Może zaraz Piłe I obejrze na dvd, wczoraj drugą czesc w tv widziałem. Moje dvd szwankuje, jakby elektronika padła bo zanika. Ale w kompie mam dvd wiec luz. Pozdrawiam tymczasem
12 czerwca 2008
Fajny blog

Dodaj komentarz